MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Górnicy nie chcą rozkopać Europy

Grzegorz Chmielowski
Michał Kuszyk, wiceprezes Związku Pracodawców Polska Miedź
Michał Kuszyk, wiceprezes Związku Pracodawców Polska Miedź Piotr Krzyżanowski
Rozmowa z Michałem Kuszykiem, wiceprezesem Związku Pracodawców Polska Miedź.

Wystarczy, że górnicy pojadą do Warszawy, postukają kaskami o asfalt, a już mają co chcą. To po co zakładaliście Forum Przemysłu Wydobywczego w Polsce?

Należy odróżnić interesy związków zawodowych, rządu i samorządów od interesów przedsiębiorców. Rząd i samorządy mają ciągle skłonności do pobierania danin, łatwych pieniędzy od przemysłu wydobywczego.

Na przykład?

Podatków i danin od górnictwa jest wiele: na rzecz ochrony środowiska, opłaty eksploatacyjne, podatki od nieruchomości, od wydobytych kopalin. Często są to pieniądze pobierane od zakładów wydobywczych na pokrycie własnej nieudolności samorządów czy ekip rządowych.

Co macie zamiar zrobić?

Jako Forum już wiele zrobiliśmy. Formalnie działamy od 2006 roku, natomiast pracę w celu integracji tego środowiska przez Związek Pracodawców Polska Miedź zostały już podjęte w 1999 roku. Proces integracji jest długotrwały i łatwo go popsuć.

Ostatnio działacie już razem?

Tak. Na przykład zablokowaliśmy wdrożenie w Polsce unijnego projektu w sprawie gospodarowania odpadami. Unia Europejska chce, by przed budową składowiska odpadów kopalnych czy eksploatacyjnych, wpłacać kaucję w wysokości wartości inwestycji. To są niesamowite pieniądze. Trzeba byłoby chyba zamknąć kopalnie. A przecież Polska jest krajem, w której surowce kopalne stanowią ważną część gospodarki. W tej chwili też są poważne zagrożenia co do wzrostu kosztów przemysłu wydobywczego, bo ma ulec zmianie prawo geologiczne i górnicze. Otrzymaliśmy od rządu niepokojące propozycje i czekamy na negocjacje.

Czy będziecie skupiać się tylko na walce z nowymi podatkami?

Generalnie chodzi nam o wdrożenie zasady równowagi między rozwojem przemysłu a środowiskiem naturalnym. Interesuje nas poprawa warunków pracy górników. Bo wydajemy na ten cel ogromne pieniądze, a brak przejrzystych przepisów, które z tego tytułu dają efekty w postaci oszczędności kosztów i czasu pracy. Utrzymywana jest natomiast w tych miejscach nadal zasada, że są one jakby z definicji uciążliwe i szkodliwe, co wiąże się z kosztami dla przedsiębiorcy.

Unia Europejska popiera działania proekologiczne - to nie pomaga?

Unia była kiedyś nastawiona antygórniczo. W tej chwili UE patrzy na przemysł wydobywczy przychylniej, na co miał wpływ raport Van Hoegena. Bo przecież Europa potrzebuje surowców, a kończą się ich tanie źródła. Polska ze swoją wiedzą i potencjałem górniczym może być unijnym liderem tych zmian. Miesiąc temu pokazało to spotkanie w Brukseli, przygotowane razem z górniczą organizacją Euromines. Byliśmy tam mocno reprezentowani, a liderem naszych eurodeputowanych był Jerzy Buzek.

Czyli górnicy znów chcą rozkopać Europę?

Nie. Przecież wchodzą w życie nowoczesne technologie pozyskiwania surowców. Chodzi o to, by nie odbierać kopalniom pieniędzy, które wydadzą na nowoczesne technologie i ochronę środowiska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska